PROLOG

SAMANTHA

Kto by przypuszczał że w tak krótkim czasie może wydarzyć się tak wiele.
Jak gdyby nigdy nic, codziennie wstajesz, jesz śniadanie, jedziesz do szkoły, wracasz, jesz obiad, uczysz się i idziesz spać. Dzień w dzień powtarzają się te same czynności. Twoje życie jest monotonne i brakuje w nim jakiegokolwiek sensu.
Następuje kolejny dzień. Myślisz, że jest taki jak każdy. Wstajesz i powtarzasz te wszystkie czynności aż w pewnym momencie co się zmienia. Nic nie idzie według tego jednego schematu, bo jego porządek burzy dość nie codzienna rozmowa.
Teraz pytanie co się dalej stanie i jak ta sytuacja się rozwinie.

Stałam rozmyślając tak na szkolnym korytarzu już dobrą chwilę. Dopiero po pewnym czasie zdałam sobie sprawę z tego że nauczycielka z którą jeszcze przed momentem rozmawiałam, wpatruje się na mnie z niepokojem i zarazem zdziwieniem wypisanym na twarzy.
Nagle poczułam ból w przedramieniu. To cios, który wymierzyła mi Olivia próbując ściągnąć mnie do rzeczywistości.
- Sam, czy wszystko w porządku ? - spytała niepewnie pani Parks.
- Taa.. Taaaak. Tak proszę pani.
- Dobrze, a więc wracają do tematu, proszę dajcie to swoim rodzicom żeby przeczytali i podpisali. W razie jakichkolwiek pytań mogą dzwonić. Na decyzje mają czas do jutra. - mówiła wręczając nam obu do rąk całkiem gruby plik kartek.
- Ymmm.. A co to takiego jeśli możemy wiedzieć ? - zapytała po chwili Olivia.
- To moje drogie, jest program wymiany zagranicznej.
- Jakiej wymiany zagranicznej ? - tym razem to ja zadałam pytanie. Nie bardzo ogarniałam o co jej chodzi.
- No jak to, jakiej. - zaśmiała się. - Między szkolnej. Chce żebyście wyjechały do Londynu.

Ostatnie zdanie odbijało mi się echem w głowie i nie mogłam skupić się na dalszej części rozmowy. Praktycznie nic z niej nie pamiętam. Wiem tylko że jest to wymiana dla dwóch najlepszych uczniów szkoły i trwa dwa semestry, czyli cały rok. Tak przynajmniej powiedziała mi Olivia. Ona jakimś cudem nie straciła świadomości i była w stanie wysłuchać do końca pani Parks.

- No to co Sami, jedziemy do Londynu ! - to zdanie wręcz wykrzyczała mi Oli do ucha gdy rozbrzmiał dzwonek i w końcu powędrowałyśmy w stronę klasy.
- Jeszce się tak nie ciesz. Największa przeszkoda przed nami. Moi rodzice ... - odparłam z brakiem zapału a raczej z rezygnacją. Wiedziałam że to jest zbyt piękne by było prawdziwe a ta sytuacja z pewnością zakończy się niepowodzeniem.

14:35, koniec lekcji. Pora udać się do domu. Najbliższe dwie godziny będą decydować o reszcie mojego życia, o mojej przyszłości. Oby rodzice byli w dobrych humorach ....

*****************************************************************************
No i mamy prolog ! Jest nawet wcześniej niż planowałam bo znalazłam chwilkę wolnego czasu :)
Szczerze mówiąc, mnie nie do końca zadowala. Miało to wyglądać trochę inaczej no ale dobra.
Pierwszy rozdział obiecuję że będzie lepszy ! :D
Tym czasem to wy oceniajcie i dzielcie się opinią w komentarzach ;)
Jeśli chcecie być na bieżąco informowani o nowych rozdziałach to dajcie znać <3

Pozdrawiam,
     ME<3

8 komentarze:

  1. Nie wiem dlaczego ci się nie podoba. Prolog świetny i pomysł też świetny ! Czuję że twoje opowiadanie będzie no... wciągające bo już się nie mogę doczekać reakcji rodziców Sam, ciekawe czy sie zgodzą od razu czy nie... W każdym razie pisz szybciutko rozdział i na tt informuj mnie o nn : *

    OdpowiedzUsuń
  2. PIERWSZE OPOWIADANIE?! No mistrzem jesteś ♥ I ten początek prologu. Uwielbiam takie... przemyślenia? Genialne.
    No a ja już wiem, że w Londynie się będzie działo. Przygoda życia normalnie ♥
    A poza tym, pilnuj literek i interpunkcji, bo tam w paru miejscach ci brakuje paru znaków :)
    Pisz dalej szybciutko, słońce ♥
    Buziaki, Mai ;*
    @bulikowo

    OdpowiedzUsuń
  3. Prolog ekstra :) ! Hymm, ciekawe czy jej rodzice się zgodzą czy też nie...
    Musi ich jakoś namówić <3
    Czekam na nexta ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Po przeczytaniu prologu muszę Ci pogratulować talentu. Tak trzymaj!

    Kaczuszka <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Prolog super. Tylko nie przestawaj pisać i wątpić czy to ma sens (jak większość dziewczyn, które się zabierają za opowiadania). Trzymam kciuki i czekam na ciąg dalszy... buziak :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Przeczytałam prolog i obejrzałam bohaterów. Muszę przyznać, że pomysł ciekawy i talent wielki. Czekam na kolejne rozdziały i dziękuje za komentarz na blogu o Liamie. Postaram się dodać nowy rozdział już dziś.
    Zapraszam na mojego drugiego bloga. :)
    http://onedirection-loveadventure.blogspot.com/ PS: Zostałaś nominowana do Libster Awards, więcej szczegółów tutaj:

    http://onedirection-loveadventure.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy!
Dziękuję ♥

KONTAKT

DROGIE MOTYLKI ♥

Odwiedziny :)

Samantha "Sami" Hale . Obsługiwane przez usługę Blogger.

Obserwatorzy

 

Flickr Photostream

Twitter Updates

Meet The Author